Ciepła, przyjemna lektura z dużą dawką dobrego humoru. I może faktycznie bohaterka jest trochę naiwna i nieudolna, i można się jej czepiać, że to, że tamto, ale po co? Przecież nie każdy z nas jest super bystry i świetnie sobie radzi w życiu, popełniamy błędy i jesteśmy nieuważni - zupełnie jak Klara. Autorka pięknie pokazuje uczucia między ludźmi, przede wszystkim przyjaźń, ale też lojalność, chęć pomocy, miłość, zaufanie, zwyczajne ludzkie ciepło, które ogrzewa nawet najbardziej zmarznięte serca. Nie jest to książka górnych lotów, to prawda, ale jest to bardzo dobre kobiece czytadło, które jest lekiem na brzydką pogodę za oknem i kłębiące się czarne chmury nad głową. Niesie w sobie sporo optymizmu i chociażby dlatego warto do książki zajrzeć ;)
Recenzja książki „Noscawery” Pawła Beręsewicza . Dziewczynce, która ma na imię Zuzia. Zuzia marzy o zaproszeniu na imprezę do Małgosi i dołączeniu do grupy tych lubianych w klasie. Niestety tego zaproszenia nie otrzymuje. Jest z tego powodu smutna. Gdy przygodzi do domu babcia od razu to zauważa. Gdy ogląda telewizję jej uwagę przyciąga noskawer – nowość firmy Nosom. Są to ocieplacze na nosy. Zuzia pragnie go mieć, tym bardziej, że jest to modowy hit noszony przez klasowych gwiazdorów. Dziewczynka zwraca się z tym do babci, która rozumie jej aluzję. Parę tygodni później dostaje od niej trzy pary ocieplaczy na nos. Jednak dowiaduje się że nie są one oryginalne jak te z reklamy, lecz wszystkie uszyte przez babcię. Książką bardzo mi się podobała, choć ciężko mi było z początku połapać się w przeplatanej akcji. Raz autor pisał o młodzieży i ich problemach, a raz o bogatym znanym kreatorze mody. Jest warta przeczytania ponieważ w dzisiejszych czasach tak łatwo ulegamy modzie i j
Komentarze
Prześlij komentarz